Dzisiaj coś z serii blog promuje bloga, bloger promuje sklep, etc, etc.
Nie będę ukrywała, że nasze zegarki pragną rozgłosu :-) Krzyczą: "Kup mnie!" tak mocno jak na tę chwilę tylko potrafią. Głosik mają jeszcze cieniutki i cichutki, ale mam nadzieję, że za jakiś czas trochę nabiorą sił.
Są tego warte!
Są warte swojej niewygórowanej ceny.
Są dopracowane, piękne i bezawaryjne (jak na razie nie było żadnej reklamacji :-))
Na razie nie jesteśmy popularni, ale kto wie....? Może kiedyś?
Aktualnie piszą o nas blogerki: Ani i Justyna.
Zajrzyjcie, może stwierdzicie, że nasze zegarki to taki: "must have"?
blog Anny
blog Justyny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz